W sobotę Cisy Harbutowice rozegrały kolejny mecz z Opatkowianką Opatkowice. Był to bardzo ważny mecz, gdyż przegrana gwarantowała spadek na ostatnią pozycję w tabeli.
Sędzia rozpoczął spotkanie. Obie drużyny walczą o dojście do pola karnego, jednak pierwsze minuty należały do nas. Zawodnicy Opatkowianki są coraz bardziej sfrustrowani decyzjami sędziego. Sędzia nie pozwolił na ciągłe wdawanie się z nim w dyskusję i zaczął wyciągać żółte kartki. Po wielu próbach zdobycia bramki udaję się to pod koniec połowy. Adrian Profic podaję w stronę Michałą Jończyka, który przepuszcza piłkę do Mateusza Moskala. Mateusz pięknym strzałem w okienko pokonuję bramkarza gospodarzy. Opatkowianka nie poddała się, parę razy brakło im szczęścia do doprowadzenia do remisu. W drugiej połowie przełamali złą passe i zdobyli bramkę . Spotkanie kończy się remisem z czego "musimy" być zadowoleni bo w ostatniej minucie meczu sędzia nie uznał kontrowersyjnego gola dla Opatkowianki.