Iskra Głg 4:2 Staw P-ka - relacja z meczu

Iskra Głg 4:2 Staw P-ka - relacja z meczu

Iskra Głogoczów – Staw Polanka 4:2 (1:1)

( 36 min. Jarosław Starowicz, 55 min. G. Kryca,  66 min. A. Gołąb, 82. A Gołąb )

W niedzielne popołudnie, o nieco niekorzystnej porze bo o godzinie 14, Nasza drużyna rozegrała spotkanie piątej kolejki myślenickiej Serie B. Mecz rozpoczął się z lekkim poślizgiem spowodowanym „spóźnieniem sędziego liniowego” .

Mecz rozpoczął się od spokojnie, od rozpoznania rywala, zarówno z jednej jak i drugiej strony. Można było od razu dostrzec, jak ten mecz będzie wyglądał: Iskra – krótkie podania, szukanie bocznych sektorów boiska, rozciąganie gry; Staw – no cóż, próby ataków ze środka i długa piła na „jedynego napastnika z Polanki”. Pierwsze minuty wyglądały dość ospale, przerzuty z lewej na prawą stronę przeplatane były niedokładnymi podaniami z Naszej strony, czego jednak nie umieli wykorzystać gracze przyjezdnych, aż do czasu. Niewyraźne ataki Iskry zostały skarcone w 22 minucie kiedy to podanie przez środek boiska i strata piłki w tym sektorze, spowodowała długie podanie na napastnika z Polanki, który uciekł spod krycia naszych stoperów i w sytuacji sam na sam pokonał P. Mistarza. Po tej bramce Iskra wzięła się do roboty.

Efektem tego był coraz większy napór na bramkę rywala. W 36 minucie pięknym rajdem popisał się T.Buraczek wycięty równo z trawą na 21 metrze przed bramką Stawu. Do rzutu wolnego podszedł J. Starowicz i w swoim stylu pięknym strzałem dał Iskrze wyrównanie. Do przerwy nie było już zbyt wielu okazji bramkowych.

Druga połowa to wysoki presing Stawu, z którym bez trudu radziła sobie nasza defensywa. W 55 minucie krótki rajd prawą stroną zaliczył M. Buraczek, oddał prostopadłe podanie do Swojego brata G. Buraczka, ten dorzucił piłkę w pole karne do K. Rączki, który oddał strzał na bramkę! Piłka wybita przez obrońcę wpadła wprost pod nogi wbiegającego z lewej strony G.Krycy i Iskra objęła prowadzenie. 10 minut później było niestety już 2:2. W pole karne Iskry wpadł pomocnik z Polanki i faulujący obrońcy sprokurowali rzut karny zamieniony na bramkę przez „jedynego napastnika z Polanki”.

Wynik taki nie satysfakcjonował lidera tabeli z Głogoczowa. Dlatego trener W. Czajka dokonał kilku jak się później okazało kluczowych zmian. Na boisku pojawił się A. Gołąb, Ł. Starowicz, M. Maj i J. Piwowar, w miejsce G. Krycy, J. Starowicza, G. Buraczka i D. Basisty. W 66 minucie rzut z autu wykonał M. Starowicz, piłkę przedłużył Ł. Starowicz, a fantastycznym strzałem popisał się A.Gołąb wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie. Od tego czasu zespół Stawu nie miał zbyt wiele do zaprezentowanie. W 82 minucie długi wykop P. Mistarza przejął A. Gołąb, ruszył sam na sam z bramkarzem Polanki i najładniejszą bramką spotkania ustalił wynik na 4:2.

Na uwagę zasługuje zaangażowanie drużyny przez cały czas odbywania zawodów. Mimo iż kolejny raz jako pierwsi tracimy gola, potrafimy się podnieść i udokumentować to bardzo dobrą grą. Dobra gra z tyłu, pewność w zagraniach pomocników, aktywność napastników cieszą, lecz nie można spocząć na laurach mimo 3 punktowej przewadze nad drugą drużyną w tabeli. Zwłaszcza gdy do rozegrania jeszcze kilka bardzo ciężkich spotkań w tej rundzie. Z tydzień Cyrhla w Krzczonowie. Wiemy że nie będzie łatwo ale miejmy nadzieje na kolejne 3 punkty.

Iskra Głogoczów :P.Mistarz- M.Starowicz, K.Księżarczyk, M.Buraczek, R.Wajda – G.Buraczek (70.M.Maj), D.Basista (70.J.Piwowar), T.Buraczek, G.Kryca(58 A.Gołąb) – K. Rączka, J.Starowicz (60min. Łukasz Starowicz)

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości