Jawor J-nik 2:2 Iskra Głg - relacja z meczu

Jawor J-nik 2:2 Iskra Głg - relacja z meczu

Jawor Jawornik – Iskra Głogoczów 2:2 (1:0) ( 53 min. Łukasz Starowicz,58 min. Jarosław Starowicz )

Kolejna seria spotkań myślenickiej klasy B i Iskra znów zagrała mecz z kategorii tych na szczycie. Tym razem na wyjeździe z grającym równie dobrze na początku sezonu Jaworem Jawornik. Spotkanie w wykonaniu Iskry miało dwie odsłony: pierwsze bardzo słabe 45 minut, oraz drugie - dużo lepsze.

Pierwsza połowa spotkania to słaba gra Iskry jak również Jawora. Oba zespoły nie zaznaczyły w tej części gry swojej przewagi nad przeciwnikiem. Iskra od początku wyraźnie spięta nie potrafiła zawiązać składnych akcji, które były „szarpane” i „nerwowe”. Przewagą Jawora na pewno był fakt, iż weszli bardziej zrelaksowani w spotkanie, przez co łatwiej konstruowało im się akcje. Nie były one co prawda finezyjne , lecz dwukrotna próba atakiem lewą flanką zakończyły się najpierw pudłem w boczną siatkę Iskry, a następnie wykorzystaniem dziury w linii obrony i bramką na 1:0
E. Zielińskiego.

W zasadzie tyle ciekawostek można było odnotować w pierwszej odsłonie spotkania. Nasz zespół zazwyczaj po jednym, dwóch celnych podaniach tracił piłkę przez niedokładność, a jedyny strzał zagrażający bramce gości oddał Ł. Starowicz, lecz był on za słaby by zaskoczyć bramkarza Jawora.

Zupełnie odmienione oblicze pokazała Iskra w drugiej odsłonie meczu. Od pierwszej minuty wystąpiła w jej grze łącznie dwa bardzo ważne elementy : agresywny odbiór w linii pomocy poprzez wyprzedzenia przeciwnika oraz spokojna i kreatywna gra w ofensywie. Iskra konstruowała wszystkie akcje od linii obrony, grając szybko i z polotem. Ciągłe ataki, szybkie i zdecydowane odbiory, a przede wszystkim wyraźnie lepsze przygotowanie motoryczne poskutkowały permanentnym zagrażaniem bramce Jawora. W 53 min. przewaga poskutkował wyrównaniem Łukasza Starowicza płaskim strzałem koło słupka z 10 metrów, po wystawieniu piłki przez Jarosława Starowicza. W 58 min po centrze Grzegorza Krycy z rogu bramkę głową zdobywa Jarosław Starowicz i było już 1 : 2. Iskra nadal wyraźnie rozpędzona dążyła do bramki na 1:3 , a gracze Jawora bez sił nie stawiali większego oporu. Bronili się w 9-tkę pozostawiając dwójkę napastników jako jedyny oręż do ewentualnej walki w ofensywie. I niestety jedno z wybić obrońców Jaworu sprawiło ,że obrońca Iskry nie zainterweniował prawidłowo, co zakończyło się stuprocentową sytuacją Ł. Zająca w 70 min i bramką na 2:2. Dało to odżyć gospodarzom, którzy zyskali dodatkowy zastrzyk siły by skuteczniej odpierać kolejne dobrze konstruowane atakiem pozycyjnym ataki Iskry, lecz niestety nie udało się już strzelić zwycięskiej bramki. Spotkanie pozostawiło lekki niedosyt, zwłaszcza po dobrej drugiej połowie, lecz remis chyba nikogo wyraźnie nie skrzywdził.

Iskra Głogoczów : P.Mistarz- T.Buraczek, K.Księżarczyk, M.Buraczek, R.Wajda – G.Buraczek (75.M.Suder), D.Basista (65.P.Piszczek), M.Starowicz (71.J.Piwowar), G.Kryca – Ł.Starowicz (65.A.Gołąb), J.Starowicz

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości