Pierwsze, okazałe zwysięstwo! Iskra B. 3:6 ISKRA G.

Pierwsze zwycięstwo z rundzie rewanżowej sezonu 2015/2016 myślenickiej A klasy odnieśli seniorzy Iskry Głogoczów w stosunku 6:3.
Spotkanie zaczęło się punktualnie o godzinie 17:00. Na trybunach zasiadło około 40 spragnionych emocji i dużej ilości bramek kibiców Iskier: Głogoczów oraz Brzączowic.
Mecz rozposzął się od ataków ze strony Głogoczowian prawym skrzydłem, gdzie to po świetnym rajdzie M.Starowicza i dośrodkowaniu, bramkarz miejscowych złapał groźny strzał C.Thiama. W minucie 6. było już 1:0, kiedy to po ładnej akcji ze środka pola bramkę z obrębu pola karnego zdobył K.Rączka. Chwilę po rozpoczęciu gry, kolejny atak Iskry G. zakończył się sparowaniem piłki przez obrońcę z Brzączowic na rzut rożny. Celne i mocne dośrodkowanie M.Galasa z "cornena" wykończył strzałem głową K.Księżarczyk nie dając żadnych szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. W 18 minucie zawodnicy Iskry przeprowadzili najładniejszą akcję w meczu, po której swojego pierwszego gola w tym meczu zdobył popularny Kula. Wynik utrzymywał się przez 20 minut. Wtedy to sędzia podyktował dość kontrowersyjy rzut karny dla gospodarzy, który został zamieniony na bramkę. Wynik 1:3 utrzymywał się zaledwie przez niecałe 60 sekund, gdyż po indywidualnej akcji swojego drugiego gola zdobył Kula. Gdy wszyscy myśleli, że pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem Głogoczowian trzema bramkami, zamieszanie w polu karnym gości wykorzystał napastnik gospodarzy. Wynikiem 2:4 zakończyła się pierwsza połowa meczu.
Na drugą część gry zdecydowanie lepiej wyszli goście i to oni w 55 minucie zdobyli bramkę na 3:4 wykorzystując drugi rzut karny. Wynik taki utrzymywał się bez zmian przez prawie 20 minut. Wtedy to C.Thiam swoją trzecią bramką dał gospodarzom do zrozumienia, że w niedzielę nie uzyskają pozytywnego rezultatu. Ostatni cios w tym spotkaniu zadał popularny Jimmy zdobywając swoją debiutancką bramkę na A klasowych boiskach.
Mimo, iż w tym spotkaniu straciliśmy aż trzy bramki, cieszy fakt, że pomimo nerwów i kilku błędów nasi chłopcy zagrali bardzo dobre spotkanie, z mnóstwem emocji i najważniejsze, ze zwycięstwem!
Po meczu doszło do nieprzyjemnej sytuacji, w której to nasi kibice zostali zaatakowani przez dwóch kibiców z Brzączowic. Na miejsce po 10 minutach od zdarzenia zjawiła się policja w celu wyjaśnienia sprawy. Najgorszy w całym zajściu jest fakt, że jednemu z Naszych kibiców zagrabiono sentymentalny szalik klubowy. Miejmy jednak nadzieję, że zarząd Naszego klubu w ramach rekompensaty za niepowetowaną stratę, obdaruje pokrzywdzonego kibica nowym szalikiem w Naszych klubowych barwach, aby w kolejnym meczu mógł wspierwć Iskrę głośnym dopingiem.
Komentarze