Cyrhla K-ów 1:6 Iskra Głg - relacja z meczu

Cyrhla K-ów 1:6 Iskra Głg - relacja z meczu

Cyrhla Krzczonów - Iskra Głogoczów 1:6 (0:5)

( 15 min. K. Rączka, 19 min. M. Starowicz, 20 min. Ł. Starowicz, 25 min. M. Starowicz, 44 min. K. Rączka, 80 min. K.Rączka )

Spotkanie lidera myślenickiej B klasy z będącą w górnej połowie tabeli Cyrhlą określić można jako bezwzględnie skuteczną pierwsze 45 minut, oraz ospałe kontrolowanie wyniku w drugiej odsłonie.

Pierwsze 10 minut spotkania zwiastowało bardzo dobry mecz, gdyż w tym okresie Cyrhla stworzyła sobie dwie bardzo dogodne sytuacje strzeleckie. Iskra grając spokojnie i konsekwentnie kontrolując przebieg gry zyskiwała optyczną przewagę .W 15 min. piłkę z prawej strony defensywy zagrał za linię obrony Marcin Starowicz. We właściwym czasie wolne pole zaatakował Kamil Rączka i w sytuacji 1X1 z bramkarzem zdobył prowadzenie dla Iskry. 19 min. z lewego skrzydła prostopadle pomiędzy obrońcami zagrywa Adrian Gołąb, do piłki dopada Kamil Rączka i zostaje ścięty w sytuacji 1X1 z bramkarzem. Skutek : tylko żółta kartka dla obrońcy i pewnie zdobyty gol z rzutu karnego przez Marcina Starowicza. Już w 20 min. kolejne idealne prostopadłe podanie za linię obrony Adriana Gołębia ,wyjście w tempo Łukasza Starowicza i w sytuacji 1X1 z bramkarzem górą napastnik Iskry. 20 min. meczu i 3:0 ! 25 minuta i lewym skrzydłem błyskotliwie przedziera się Adrian Gołąb, mija bramkarza i zostaje sfaulowany przed pustą bramką gospodarzy. Skutek : żółta kartka dla obrońcy gospodarzy i 4:0 po pewnie wykonanej „jedenastce” przez Marcina Starowicza. Następne 15 minut to spowolnienie gry i sytuacje strzeleckie Łukasza Starowicza i Adriana Gołębia. W 44 min. kolejny raz Iskra zadaje cios za pomocą prostopadłej piłki pomiędzy obrońców do napastnika. I w tym wypadku Kamil Rączka bezbłędnie wykorzystał sam na sam z bramkarzem. Pierwsza połowa zakończyła się dekoncentracją w szeregach Iskry i niepotrzebnym faulem na granicy pola karnego. Lecz gospodarze nie wykorzystali szansy na podreperowanie swojego morale przed przerwą. W drugiej odsłonie mecz wyraźnie stracił impet. Iskra nadal groźnie atakowała : strzały z prawej flanki Grzegorza Buraczka wybity z linii, czy ładnie przyjęta piłka po przerzucie przez Kamila Rączkę i groźny strzał z półwoleja. Lecz gra była generalnie wolna i minimalistyczna. Linia pomocy odpuściła agresywne i bliskie krycie, przez co gospodarze grający na luzie co jakiś strzał tworzyli sytuacje strzeleckie. I tu na odnotowanie zasługuje postawa mimo takiego wyniku bramkarza Piotra Mistarza. Będący w równej i co najważniejsze dobrej formie nasz bramkarz obronił wiele strzałów z różnych pozycji. Odpuszczenie agresywnej defensywy poskutkowało tworzeniem się na niedużym placu gry sytuacji dogodnych do bramki dla Cyrhli. W 75 min. Cyrhla strzeliła bramkę, po strzale z dystansu ok. 20 metrów. Iskra trochę tym podrażniona ożywiła się na chwilę, czego skutkiem był ostatni ciekawy moment meczu czyli kontratak zakończony bramką na 1:6. Długi przerzut od Mariusza Buraczka do Daniela Basisty, ten zgrywa piłkę za obrońców do Kamila Rączki, a ten ze spokojem ustalił wynik niedzielnego spotkania.

Iskra G.: P.Mistarz – M.Suder,M.Buraczek,R.Wajda,M.Starowicz – G.Buraczek,T.Buraczek,D.Basista,A.Gołąb-Ł.Starowicz,K.Rączka

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości